Po GP Chin

Malina

Jestem bardzo szczęsliwy po dzisiejszym wyścigu. Zdobyłem pole position i jeszcze udało mi się wygrać. To 11 wygrane Gp w tym sezonie i 9 pp! Mam nadzieję, że w Brazylii poprawie ten rekord jeszcze. Hehe. Od poczatku wyścig układał się po mojej myśli. Na starcie objąłem prowadzenie i nie oddałem go do końca. Naprawdę w deszczu radzę sobie dobrze i udało mi się zdublować wszystkich zawodników. Przykro mi, że Roberto miał kłopoty, ale tak bywa. Ja je miałem ostatnio a on teraz. Wszystko było by pieknie gdyby nie ten stęchły ruski szampan już chyba ze 3 lata przeterminowany. Ale cóż FIA oszczędza na wszystkim. Dobrze chociaż Jolka nas w garażu wynagrodziła.

Roberto

Wyścig bardzo trudny dla mnie. Bolid nie spisywał się tak jak oczekiwałem. Warunki były koszmarne, a o oponach wolę nie wspominać. Strategia źle dobrana. Po problemach z bolidem musiałem wycofać się na 14 okrążeniu z wyścigu, gdyż po wypadnięciu z toru uszkodziłem dyfuzor. Tak bywa niestety. Ale myślami jestem już przy Gp Brazylii i tam postaram się wypaśc o wiele lepiej i pojechać na maksimum moich możliwości. Ciężko będzie sie skupić, po tej imprezie z Jolką, ale może uda mi się jakoś zebrać myśli. Dobrze, że chociaż nie piłem tego szampana, to nie będzie mi się krecić w głowie. Gratuluję mojemu koledze z teamu perfekcyjnej jazdy w tak ciężkich warunkach i kolejnej wygranej.

	Forum F1MegaleagueF1 Strona Główna :: SCUDERIA FERRARI MARLBORO	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1