Roberto |
Wysłany: Czw 21:49, 12 Cze 2008 Temat postu: |
|
Wyścig bardzo trudny dla mnie. Bolid nie spisywał się tak jak oczekiwałem. Warunki były koszmarne, a o oponach wolę nie wspominać. Strategia źle dobrana. Po problemach z bolidem musiałem wycofać się na 14 okrążeniu z wyścigu, gdyż po wypadnięciu z toru uszkodziłem dyfuzor. Tak bywa niestety. Ale myślami jestem już przy Gp Brazylii i tam postaram się wypaśc o wiele lepiej i pojechać na maksimum moich możliwości. Ciężko będzie sie skupić, po tej imprezie z Jolką, ale może uda mi się jakoś zebrać myśli. Dobrze, że chociaż nie piłem tego szampana, to nie będzie mi się krecić w głowie. Gratuluję mojemu koledze z teamu perfekcyjnej jazdy w tak ciężkich warunkach i kolejnej wygranej. |
|